Rosołek gotuje za każdym razem gdy moje dzieci są chory. Wierze w moc działania tej zupy. Jest on lubiany w mojej rodzinie i chętnie zjadany bez narzekania, że znowu ugotowałam zupę.
Składniki:
1 kg kury rosołowej
2-3 marchewki
pietruszka
seler
por
liść laurowy, ziele angielskie
2 łyżki jarzynki
1 cebula
Przygotowanie:
Kurę myjemy i dzielimy na części. Wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą i gotujemy. Włoszczyznę obieramy i kroimy w grube słupki. W innych zupach marchewkę kroję w kosteczkę, ale jeśli chodzi o rosół to wolę marchewkę w słupki.
Gdy nasza kura zacznie się gotować dorzucamy włoszczyznę, liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy na wolnym ogniu.
Gdy miałam kuchenkę na gaz to opalałam cebulę i dopiero taką wrzucałam do rosołu, ale niestety mam teraz kuchenkę na prąd i nie mam gdzie opalić cebuli i wrzucam ją surową do rosołu. Również nada rosołowi złoty kolorek.
Gdy zupa jest gotowa wsypujemy 2 łyżki jarzynki i jeszcze przez chwilę gotujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz