Przyszłą sobota więc trzeba było zrobić jakieś ciasto do kawy. A że w domu mam dużo jabłek postanowiłam upiec jabłecznik, ale w innej odsłonie.
Składniki:
1,5 szklanki mąki
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
szklanka cukru pudru
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
200g masła
5 jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
szczypta soli
2 paczki biszkoptów
1,5 kg jabłek
sok z cytryny
1 kisiel cytrynowy (lub morelowy)
1/2 szklanki cukru pudru
Przygotowanie:
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Starte jabłka skropić sokiem z cytryny aby nie z ciemniały, dodać cukier puder i kisiel. Wszystkie składniki wymieszać.
Białka oddzielić od żółtek. Masło utrzeć z cukrem pudrem. Gdy masło mamy utarte na puch dodajemy żółtka i dalej ucieramy. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy pianę. Pianę dodajemy do masła z żółtkami, mieszamy delikatnie łyżką. Dodajemy pomału ekstrakt z wanilii i przesiane mąki, kakao, proszek do pieczenia i delikatnie mieszamy.
Na dno blaszki wylewamy połowę ciasta i wygładzamy. Układamy biszkopty, na to starte jabłuszka i ponownie biszkopty a na samą górę pozostałe ciasto. Pieczemy około 50 minut w 180 C.
Warstwy ciasta zaczynając od dołu:
- połowa ciasta
- biszkopty
- starte jabłka
- biszkopty
- druga połowa ciasta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz