Bułeczki na śmietanie upiekłam dla córki, która była chora i nie chciała nic jeść. A jedyne co mogło ją skusić to coś słodkiego co sama bym upiekła. I strzał był w dziesiątkę.
Bułeczki na wierzchu mają chrupiącą skórkę a w środku są mięciutkie. Ja podałam je z domowymi powidłami śliwkowymi, ale można z masłem, miodem, dżemem :)
Składniki:
12g świeżych drożdży (łyżeczka drożdży instant)
250g mąki
1 łyżeczka proszku d pieczenia
szczypta soli
75g masła
3 łyżki cukru
140ml kwaśnej śmietany
1 jajko
1 łyżka octu
Przygotowanie:
Drożdże kruszymy do miski i dodajemy łyżeczkę cukru, ucieramy aż cukier rozpuści się. Drożdży nie odstawiamy do wyrośnięcia tylko od razu dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, masło i zagniatamy widelcem aby powstała "kruszonka". Gdy mamy zrobioną kruszonkę dodajemy ocet i śmietanę i zagniatamy średnio twarde ciasto.
Teraz mamy do wyboru: albo ciasto wałkujemy na placek o grubości około 2 cm i wycinamy szklanką kółka i formujemy okrągłe bułeczki.
A można zrobić tak jak ja, czyli: odrywam po kawałku ciasta i formuję małe bułeczki a wychodzi ich około 10-12, ponieważ są to maleńkie bułeczki.
Gotowe bułeczki kładziemy na blasze lekko spłaszczamy, smarujemy jajkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 210 C przez około 15min.
Jeszcze ciepłe bułeczki posmarowałam powidłami śliwkowymi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz