11 sty 2015

Tort Mikołajkowy

Ostatnio zostałam wytypowana na zrobienie ciasta na wigilię klasową córki. Stwierdziłam, że upiekę jakąś babkę i będzie dobrze, ale dla mojej córki nie było dobrze. Zażyczyła sobie tort świąteczny. A więc zgodziłam się i upiekłam tort o smaku czekoladowym na kremówce, ponieważ nie używam surowych żółtek do masy. Figurki zaczęłam lepić już parę dni wcześniej aby dobrze wyschły.

I tak też powstał mój tort świąteczny:



        



Składniki:

    Biszkopt
       8 jajek
       15dag mąki  
       15 dag cukru 

       1 cukier waniliowy 
       1 budyń śmietankowy 
       1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  Krem czekoladowy: 
       500 ml śmietany kremówki 30% 
       1 czekolada gorzka 
       1 czekolada mleczna 
       1 łyżka kakao 
       250 g serka philadelphia 
       dżem np. truskawkowy 
       poncz do nasączenia biszkopta


Przygotowanie:
  
      
Biszkopt:

Ubijamy białka, w połowie ubijania dodajemy stopniowo cukier. Żółtka roztrzepać i pomalutku dodawać do białek ciągle mieszając. Dodać do masy jajecznej przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać.
Piec około 35 min w 180 C
Piekłam w tortownicy o średnicy około 26 cm.

Krem czekoladowy:

Czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej. Śmietanę kremówkę ubić z cukrem pudrem. Do roztopionej i wystudzonej czekolady dodać serek philadelphia połączyć składniki. Czekoladę z serkiem dodać do ubitej śmietany i miksować krótko na niskich obrotach.
Biszkopt podzielić na trzy krążki. Każdy nasączyć (ja miałam herbatę), posmarować cienką warstwą dżemu w moim przypadku był to dżem truskawkowy domowej roboty. A na koniec krem czekoladowy. W ten sposób posmarować drugi blat biszkoptu. Jak widać ja tort ozdobiłam masą plastyczną więc wierzch całego tortu posmarowałam masą maślaną i obłożyłam tort masa cukrową. Całość ozdobiłam figurkami z tej masy :)



                      







Niestety foteczki nie są najlepszej jakości bo robione na szybko a na dodatek w tle jest mój synuś i mężuś. A z drugiej strony ważne dla mnie jest to, że mam uwieczniony swój tort na zdjęciu :)


        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz